Zburzenia
mowy i artykulacji mają przed nami, w logopedycznym świecie, jeszcze wiele tajemnic
dotyczących ich patomechanizmów, ale również sposobów diagnozy i terapii. Jednym
z takich zaburzeń jest niewątpliwie apraksja mowy, której zdiagnozowanie bez
specjalistycznej wiedzy może okazać się trudne, a nawet niemożliwe. Praksja,
która ma swoje źródło na poziomie kory mózgowej, to umiejętność wykonywania
celowych ruchów (tu: narządów artykulacyjnych) oraz ich planowania i
programowania. Wszystkie wskazane przeze mnie czynności mają jeden cel –
powstanie dźwięków, produkcję mowy, umożliwienie aktu wykonawczego.
Należy
rozróżnić apraksję mowy od apraksji oralnej. O apraksji oralnej mówimy wtedy, gdy
pacjent nie potrafi wykonać ruchów narządów artykulacyjnych, a więc ćwiczeń
uchodzących za typową rozgrzewkę logopedyczną (np.: tak zwana pionizacja języka
czy zaokrąglenie warg). Apraksja mowy oznacza szerszy kontekst zaburzenia. To nieprawidłowość
w zakresie planowania i programowania ruchów narządów artykulacyjnych, które
służą produkcji mowy, czyli zadań, za które jest odpowiedzialna lewa półkula
mózgu. Uogólniając, można scharakteryzować apraksję mowy jako zaburzenie
językowe o charakterze motorycznym.
Apraksja
mowy współwystępuje nie tylko z apraksją oralną, ale i afazją, dyzartrią czy
chorobami neurodegeneracyjnymi. U dzieci natomiast towarzyszy między innymi
zaburzeniom ze spektrum autyzmu czy afazji ruchowej. Apraksja może być również
wyizolowanym zaburzeniem językowym. Trudność diagnostyczna apraksji mowy wynika
także z jej niezależności w stosunku do innych funkcji językowych: rozumienia,
nazywania, czytania i pisania, które przebiegają prawidłowo w tym zaburzeniu. W
gabinecie logopedycznym najczęściej można pomylić apraksję mowy z dyslalią złożoną
(w ujęciu Kaczmarka – dyslalią wieloraką) ze względu na liczne błędy
artykulacyjne w mowie spontanicznej. Należy pamiętać, że apraksję mowy będzie
charakteryzował brak stałości popełnianych błędów.[1]
Najtrudniejszym
materiałem językowym dla osób z apraksją mowy będą sylaby zamknięte, wyrazy
wielosylabowe oraz zbitki spółgłoskowe, choć substytucje i zniekształcenia głosek
mogą występować nawet w wyrazie dwusylabowym czy pojedynczej sylabie. Zaburzeniom
o charakterze stricte językowym będą towarzyszyły nieprawidłowości z zakresu
prozodii oraz płynności mowy. W przypadku wielu pacjentów może być konieczne wprowadzenie
komunikacji wspomagającej ze względu na liczne substytucje i zniekształcenia
głosek, które uniemożliwią zrozumienie komunikatu pacjenta, a w konsekwencji
spowodują niemożność skutecznego językowego porozumienia się z odbiorcą. Wspomaganie
komunikacji językowej pacjenta z apraksją mowy będzie odbywało się równolegle z
programowaniem przez logopedę nowych wzorców artykulacyjnych.
Autor: Mateusz Borys
[1]Pacjent może realizować prawidłowo
głoskę w sylabie, ale nieprawidłowo, gdy ta sylaba znajdzie się w wyrazie, np.:
[ty] -> [ty], ale [buty] -> [buby].
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz